Uczyłam mojego kuzyna pływać w płytkim basenie , ale to nic nie dawało , uczyłam i uczyłam a on dale tonoł zaraz jak go puściłam - mineły dwie godziny więc musieliśmy iść Ps. Na tyle mieliśmy wykupione bilety . Wyszliśmy z basenu idziemy do szatnia - a nagle mój kuzyn Ps. ma 8 lat : się potknął i wpad do baseniu - ja już wtedy byłam w swojej sztni - bo żeńska jest troche bliżej - co dziwne ratownika nie było - mósiał się sam uratować - dopłynął do brzehu
Nauka zakończona :P
Co się będe rozpisywać ten blog jest o tym co mnie rozbawiło albo zszokowało - zresztą sam sobie sprawdzi o czym jest [www.szokextrem.blogspot.com ] Ps. nie zwracać uwagi na ortografie , jestem dyslektukiem :P
niedziela, 9 stycznia 2011
Dowodyn na to że szkoła jest filmem !!!
Dowody na to, że szkoła jest filmem:
Geografia-- Discovery Chanel
WF-- Szkoła przetrwania
Religia-- Dotyk anioła
Chemia-- Szklana pułapka
Matematyka--4400
Historia-- Sensacje XX-wieku
Język polski-- Magia liter
Lekcja muzyki--Jaka to melodia?
Lekcja wychowawcza-- Na każdy temat
Przerwa-- 997
Test-- Milionerzy
Poprawka-- Stawka większa niż życie
Nowa w klasie-- Trędowata
Nowy w klasie-- Obcy pasażer Nastromo
Ostatnia ławka-- Róbta, co chceta
Pan konserwator-- MacGyver
Wycieczka szkolna-- Ostry dyżur
Wyrwanie do odpowiedzi-- Totolotek
Wywiadówka-- Z Archiwum X
Wakacje z rodzicami- Familiada
Dyrekcja-- JAG Wojskowe Biuro Śledcze
woźny/woźna-- Strażnik Teksasu
Informatyk-- Johny Mnemonik
Korytarz w szkole-- Ulica Sezamkowa
Powrót taty z wywiadówki-- Wejście smoka
Plan lekcji-- Telenowela (co tydzień to samo)
Uczeń na dywaniku u dyrektora-- Wywiad z wampirem
Szkoła-- Świat według Kiepskich
I co? Moja kumpela się z tego polała !!!
Geografia-- Discovery Chanel
WF-- Szkoła przetrwania
Religia-- Dotyk anioła
Chemia-- Szklana pułapka
Matematyka--4400
Historia-- Sensacje XX-wieku
Język polski-- Magia liter
Lekcja muzyki--Jaka to melodia?
Lekcja wychowawcza-- Na każdy temat
Przerwa-- 997
Test-- Milionerzy
Poprawka-- Stawka większa niż życie
Nowa w klasie-- Trędowata
Nowy w klasie-- Obcy pasażer Nastromo
Ostatnia ławka-- Róbta, co chceta
Pan konserwator-- MacGyver
Wycieczka szkolna-- Ostry dyżur
Wyrwanie do odpowiedzi-- Totolotek
Wywiadówka-- Z Archiwum X
Wakacje z rodzicami- Familiada
Dyrekcja-- JAG Wojskowe Biuro Śledcze
woźny/woźna-- Strażnik Teksasu
Informatyk-- Johny Mnemonik
Korytarz w szkole-- Ulica Sezamkowa
Powrót taty z wywiadówki-- Wejście smoka
Plan lekcji-- Telenowela (co tydzień to samo)
Uczeń na dywaniku u dyrektora-- Wywiad z wampirem
Szkoła-- Świat według Kiepskich
I co? Moja kumpela się z tego polała !!!
Przed ślubem i siedem lat po !!!
Przed ślubem:
Ona: Cześć!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie...
Siedem lat po ślubie: czytaj od dołu w górę.
Ona: Cześć!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie...
Siedem lat po ślubie: czytaj od dołu w górę.
Dowcipy !!!
Przy barze siedzi facet i wpatruje sie tepo w szklanke z drinkiem. Widac, ze jest w totalnej depresji. Nagle podchodzi do niego lokalny zabijaka, chlop wielki na dwa metry, chwyta szklanke i wypija jego drinka jednym haustem. Wtedy facet zaczyna plakac. Zabijaka, w gruncie rzeczy czlek o dobrym sercu, zawstydzil sie i próbuje go pocieszyc:
- No co ty, stary, ja tylko zartowalem. Przestan plakac, zaraz postawie ci drinka, albo dwa...
- Nie, nie o to chodzi. Wiesz, dzisiaj mam najgorszy dzien w zyciu. Spóznilem sie do biura i szef wyrzucil mnie z pracy. Kiedy wyszedlem na parking, okazalo sie, ze ktos ukradl mi samochód. Do domu pojechalem wiec taksówka, w której zapomnialem portfela z dokumentami i kartami kredytowymi. Wchodze do domu, a tam - zona w lózku z ogrodnikiem. Postanowilem wiec pójsc do knajpy i po drugim piwie doszedlem do wniosku, ze zycie nie ma sensu. Wtedy przyszedles ty i wypiles moja trucizne...
Idzie facet przez las, patrzy, a tu studnia. Myśli sobie "ciekawe jaka
głęboka ?". Wrzucił więc kamień i słucha... a tu nic. Wrzucił więc głaz i
słucha... a tu nic. Nagle patrzy a tu metalowa szyna, wrzucił więc szynę i
słucha... a tu nic odszedł, ale patrzy... biegnie czarny baranek. Baranek
dobiega do studni i hoop ! do środka. Facet podbiega więc do studni zagłąda,
nasłuchuje, a tu... nic. Gdy wychodził z lasu spotkał gospodarza. Gospodarz
zapytał czy facet nie widział gdzieś czarnego barana:
- Facet na to że "TAK" pobiegł do lasu i wskoczył do studni.
A gospodasz na to:
- Jak mógł wskoczyć do studni skoro przywiązałem go do metalowej
szyny!
Pewna teściowa chciała sprawdzic jak bardzo oddani są jej trzej zięciowie. Pojechała do pierwszego w gościnę. Po krótkim czasie wyszła na podwórko i rzuciła się do studni.
-Ratunku !! Ratunku !! Tonę !! Zięciu ratuj mnie!!
Zięć wyskakuje na podwórko, patrzy a tu teściowa się w studni topi. Bez chwili namysłu rzucił swej "mamie" sznur i pomógł jej wyjść. Następnego dnia rano zięć wychodzi na podwórko patrzy a tu nowiuśki czerwony polonez, a za wycieraczką auta karteczka z napisem:
"Kochanemu zięciowi - Tesciowa"
Po tygodniu Tesciowa pojechała w gościnę do drugiego zięcia. Sytuacja powtórzyła się. Tesciowa wybiegła na podwórko i rzuciła sie do studni.
-Ratunku !! Ratunku !! Tonę !! Zięciu ratuj mnie!!
Ten zięć również wyskoczył na podwórko zaniepokojony rozpaczliwym krzykiem "mamusi" Kiedy zobaczył ją tonącą w studni bez chwili wachania pomógł jej wyjść za pomocą sznura. Następnego dnia rano zięć wychodzi na podwórko, patrzy, a tystoi nowiuśki czerwony polonezik, a za wycieraczką auta jest karteczka z napisem:
"Kochanemu zięciowi - Tesciowa"
Po następnym tygodniu Tesciowa pojechała w gościnę do trzeciego zięcia. Znów sytuacja się powtarza. Teściowa wychodzi na podwórko i rzuca się do studni.
-Ratunku !! Ratunku !! Tonę !! Zięciu ratuj mnie!!
Zięć wyskakuje na podwórko, zagląda do studni, patrzy, a tu teściowa sie topi. Myśli sobie:
- A utop się ty stara ruro!!!
Tak tez tesciowa utonęła... Następnego dnia rano zięć wychodzi na podwórko, patrzy a tu nowe, lśniace, złote lamborgini, a za wycieraczką auta karteczka...
"Kochanemu zięciowi Teść"
Partyzanci w strachu przed Niemcami schowali się w studni i postanowili udawać echo, dwóch Niemców zaczęło gadać obok studni:
- Ciekawe gdzie się schowali partyzanci?
- Ciekawe gdzie się schowali partyzanci?
- Może są w lesie?
- Może są w lesie?
- Może są w studni?
- Może są w studni?
- Może do tej studni wrzucimy granat?
- Może są w lesie?
- No co ty, stary, ja tylko zartowalem. Przestan plakac, zaraz postawie ci drinka, albo dwa...
- Nie, nie o to chodzi. Wiesz, dzisiaj mam najgorszy dzien w zyciu. Spóznilem sie do biura i szef wyrzucil mnie z pracy. Kiedy wyszedlem na parking, okazalo sie, ze ktos ukradl mi samochód. Do domu pojechalem wiec taksówka, w której zapomnialem portfela z dokumentami i kartami kredytowymi. Wchodze do domu, a tam - zona w lózku z ogrodnikiem. Postanowilem wiec pójsc do knajpy i po drugim piwie doszedlem do wniosku, ze zycie nie ma sensu. Wtedy przyszedles ty i wypiles moja trucizne...
Idzie facet przez las, patrzy, a tu studnia. Myśli sobie "ciekawe jaka
głęboka ?". Wrzucił więc kamień i słucha... a tu nic. Wrzucił więc głaz i
słucha... a tu nic. Nagle patrzy a tu metalowa szyna, wrzucił więc szynę i
słucha... a tu nic odszedł, ale patrzy... biegnie czarny baranek. Baranek
dobiega do studni i hoop ! do środka. Facet podbiega więc do studni zagłąda,
nasłuchuje, a tu... nic. Gdy wychodził z lasu spotkał gospodarza. Gospodarz
zapytał czy facet nie widział gdzieś czarnego barana:
- Facet na to że "TAK" pobiegł do lasu i wskoczył do studni.
A gospodasz na to:
- Jak mógł wskoczyć do studni skoro przywiązałem go do metalowej
szyny!
Pewna teściowa chciała sprawdzic jak bardzo oddani są jej trzej zięciowie. Pojechała do pierwszego w gościnę. Po krótkim czasie wyszła na podwórko i rzuciła się do studni.
-Ratunku !! Ratunku !! Tonę !! Zięciu ratuj mnie!!
Zięć wyskakuje na podwórko, patrzy a tu teściowa się w studni topi. Bez chwili namysłu rzucił swej "mamie" sznur i pomógł jej wyjść. Następnego dnia rano zięć wychodzi na podwórko patrzy a tu nowiuśki czerwony polonez, a za wycieraczką auta karteczka z napisem:
"Kochanemu zięciowi - Tesciowa"
Po tygodniu Tesciowa pojechała w gościnę do drugiego zięcia. Sytuacja powtórzyła się. Tesciowa wybiegła na podwórko i rzuciła sie do studni.
-Ratunku !! Ratunku !! Tonę !! Zięciu ratuj mnie!!
Ten zięć również wyskoczył na podwórko zaniepokojony rozpaczliwym krzykiem "mamusi" Kiedy zobaczył ją tonącą w studni bez chwili wachania pomógł jej wyjść za pomocą sznura. Następnego dnia rano zięć wychodzi na podwórko, patrzy, a tystoi nowiuśki czerwony polonezik, a za wycieraczką auta jest karteczka z napisem:
"Kochanemu zięciowi - Tesciowa"
Po następnym tygodniu Tesciowa pojechała w gościnę do trzeciego zięcia. Znów sytuacja się powtarza. Teściowa wychodzi na podwórko i rzuca się do studni.
-Ratunku !! Ratunku !! Tonę !! Zięciu ratuj mnie!!
Zięć wyskakuje na podwórko, zagląda do studni, patrzy, a tu teściowa sie topi. Myśli sobie:
- A utop się ty stara ruro!!!
Tak tez tesciowa utonęła... Następnego dnia rano zięć wychodzi na podwórko, patrzy a tu nowe, lśniace, złote lamborgini, a za wycieraczką auta karteczka...
"Kochanemu zięciowi Teść"
Partyzanci w strachu przed Niemcami schowali się w studni i postanowili udawać echo, dwóch Niemców zaczęło gadać obok studni:
- Ciekawe gdzie się schowali partyzanci?
- Ciekawe gdzie się schowali partyzanci?
- Może są w lesie?
- Może są w lesie?
- Może są w studni?
- Może są w studni?
- Może do tej studni wrzucimy granat?
- Może są w lesie?
Zagadka Dnia !!!
Wybaczcie że wczoraj nie dodałam zagadki ani kawałów ale cały dzień mnie nie było w domu !!!
Przejdzmy do zagadki dnia - Pewien człowiek otworzył firmę produkującą krzesła . Wypodukowanie jednego krzesła kosztowało go 20 zł .Krzesła sprzedawał po 19 zł. Krzesła sprzedawały się znakomicie. Już w kródce człowiek ten został miljonerem . Jak to możliwe ?
Ps.ten człowiek był kimś wcześniej też na ( M )
Ten człowiek był miljarderem , po otwarciu firmy został prawdziwym mijonerem , niezłe nie ?
sobota, 8 stycznia 2011
Więcej sypulaci - rade się samemu przejechać !!!
Już moge dodawać filmiki - więc dodałam symulacje , rade się samem przejechać
piątek, 7 stycznia 2011
Zagadka dnia !!! - zgaduj i ty
Żartowniś
Gdy trzech mądrych panów ucieło sobie drzemkę , przyszedł pewien utalentowany dowcipnić i na czole każdego z nich narysował węglem drzewnym krzyż . Wtedy schował się , w poduszkach i nzaczął głośno wrzeszczeć . Panowie na to zaraz się obudzili i zaczeli się śmiać z siebie nawzajem . Aż nagle jeden z nich przestał się śmiać i dotkną własnego czoła . Uswiadomił sobie , że jest ofiarą takiego samego żartu .
Jak doszedł do tego wniosku ?
Pierwszy pan pomyszlał : jeden śmieje się bo drugi jest brudny , drugi bo pierwszy , ale skoro obaj są brudni to nie oni to zrobili , a ja też tego nie zrobiłem . Ten ktoś kto to zrobił nie był jednym z nas więc i mnie wysmarował - ja zgadłam a ty ? :)
Gdy trzech mądrych panów ucieło sobie drzemkę , przyszedł pewien utalentowany dowcipnić i na czole każdego z nich narysował węglem drzewnym krzyż . Wtedy schował się , w poduszkach i nzaczął głośno wrzeszczeć . Panowie na to zaraz się obudzili i zaczeli się śmiać z siebie nawzajem . Aż nagle jeden z nich przestał się śmiać i dotkną własnego czoła . Uswiadomił sobie , że jest ofiarą takiego samego żartu .
Jak doszedł do tego wniosku ?
Pierwszy pan pomyszlał : jeden śmieje się bo drugi jest brudny , drugi bo pierwszy , ale skoro obaj są brudni to nie oni to zrobili , a ja też tego nie zrobiłem . Ten ktoś kto to zrobił nie był jednym z nas więc i mnie wysmarował - ja zgadłam a ty ? :)
Szczurek i Kupka !!! - Dialog mój i mojej najlepszej kumpeli Dominiki M.
Przed przeczytaniem tego bloga musicie wiedzieć że ja jako zwieżątko domowe masz szczura xD
Siedziałm z Dominiką przed komputerem i aktualizowałam jej bloga pod tytułem http://www.slodkiekonie.blogspot.coma/ mając szczura pod koszulką . Nagle Dominika się pyta ...
-Co byś zrobiła jagby ci tam zrobiła kupe ?
-Wziełabym ją , wyżuciła do kosza i się umyła .
-Co byś wyżuciła , szczurke czy kupe ?
LoL xD
Siedziałm z Dominiką przed komputerem i aktualizowałam jej bloga pod tytułem http://www.slodkiekonie.blogspot.coma/ mając szczura pod koszulką . Nagle Dominika się pyta ...
-Co byś zrobiła jagby ci tam zrobiła kupe ?
-Wziełabym ją , wyżuciła do kosza i się umyła .
-Co byś wyżuciła , szczurke czy kupe ?
LoL xD
czwartek, 6 stycznia 2011
Dowcipy Dnia !!! - dziś zagłębimy się w temat polaka rusa i niemca !!!
1.pierwszy dowcip o Polaku Niemcu i Rusie + Diabeł
Diabeł spotyka Polaka , Niemca i Ruska - mówi :
- dam wm po sklepie , ale przyjde do nich po trzech dniach - ma być w nich wszystko - jak nie będzie tego co zapragne to odbiore w sklepy : po trzech dnia , diabeł przychodzi do Ruska
- poprosze nic - Rusek na to :
-nie mam tic
diabeł zabrał mu sklep - następnie ta sama sytuacja powtarza się u Niemca : następnie diabeł przychodzi do sklepu Polaka
- poprosze nic - Polak na to
- Chodz za mną
Polak zaprowadził diabła do ciemnej piwnicy i pyta :
-Co widzi ?
Diabeł na to :
-Nic !!! - na to polak -
To bierz dwa kilo i wynocha !!!
2.Drugi Dowcip o Polaku Niemcu i Rusie
Diabeł spotyka Polaka , Niemca i Ruska - mówi :
- dam wm po sklepie , ale przyjde do nich po trzech dniach - ma być w nich wszystko - jak nie będzie tego co zapragne to odbiore w sklepy : po trzech dnia , diabeł przychodzi do Ruska
- poprosze nic - Rusek na to :
-nie mam tic
diabeł zabrał mu sklep - następnie ta sama sytuacja powtarza się u Niemca : następnie diabeł przychodzi do sklepu Polaka
- poprosze nic - Polak na to
- Chodz za mną
Polak zaprowadził diabła do ciemnej piwnicy i pyta :
-Co widzi ?
Diabeł na to :
-Nic !!! - na to polak -
To bierz dwa kilo i wynocha !!!
2.Drugi Dowcip o Polaku Niemcu i Rusie
Spotyka sie Niemiec, Polak i Rusek. Rusek mówi: Ja kupiłem swojej żonie samochód i pierścionek. Na to Niemiec: A ja zegarek i telewizor. A Polak mówi: Ja kupiłem swojej żonie kapelusz i sanki, jak nie spodoba się jej kapelusz to niech zjeżdża
3.trzeci dowcip o Polaku Niemcu i Rusie + Chinczyk
Spotykają się w piekle Chinczyk, Niemiec, Rusek i Polak nagle zjawia się diabeł i mówi ten który przekona mnie że jego kraj jest najlepszy to go wypuszcze
-Zaczął Chinczyk: unas jest tyle ryżu że można wyrzywić całą ziemie.
-Na to Niemiec u nas jest taka wielka armia że chełmy zakryją całą europe
-Rusek sie wtrąca u nas mamy tak dużo czerwonych flag że zakryją całą ziemie
-Polak po wysuchaniu ich wszystkich mówi a unas jest taki Orzeł: że zeżre ryż, do wszystkich chełmów nasra, a flagami se tyłek podetrze
-Zaczął Chinczyk: unas jest tyle ryżu że można wyrzywić całą ziemie.
-Na to Niemiec u nas jest taka wielka armia że chełmy zakryją całą europe
-Rusek sie wtrąca u nas mamy tak dużo czerwonych flag że zakryją całą ziemie
-Polak po wysuchaniu ich wszystkich mówi a unas jest taki Orzeł: że zeżre ryż, do wszystkich chełmów nasra, a flagami se tyłek podetrze
Zagadka Dnia - Artyści !!!
Zgaduj i ty !!!
Dawno dawno temu , żył sobie pewien bardzo bogaty człowiek . Miał mbardzo duży dom .Właściwie to był dworek z czterema wierzyczkami .Dom stał na wzgórzu , byłotoczony drzewami , niedaleko znajdowało się jeziorko. Dom był pomalowany na biało . Człowiek chcąc to zmienić , zamówił dwóch artystów . Powiedział im ( Każdemu z was daję połowe mojego domu do przyozdobienia . Chciałbym żeby mój dom łączył się z naturą . Ten kto lepiej przyozdobi mój dom dostanie cenną nagrodę . Na wykonanie pracy macie miesiąc ) Pierwszy artysta od razu zabrał się do roboty . Zaczął malować połowę domu - malował ptaki , lasy kwiaty , jeziora. Drugi artysta przez prawie cały miesiąc siedział i nic nie robił . Dzień przez wyznaczonym terminem wykonał polecenie - i na zajutrz to właśnie on wygrał. Co zrobił drugi artysta ???
Drugi artysta wygrał ponieważ - obkleił ściany budynku lustrami - i zawsze w nich odbijało się piękne otoczenie :) - jak mi to zadała kolerzanka to nie zgadłam
Dawno dawno temu , żył sobie pewien bardzo bogaty człowiek . Miał mbardzo duży dom .Właściwie to był dworek z czterema wierzyczkami .Dom stał na wzgórzu , byłotoczony drzewami , niedaleko znajdowało się jeziorko. Dom był pomalowany na biało . Człowiek chcąc to zmienić , zamówił dwóch artystów . Powiedział im ( Każdemu z was daję połowe mojego domu do przyozdobienia . Chciałbym żeby mój dom łączył się z naturą . Ten kto lepiej przyozdobi mój dom dostanie cenną nagrodę . Na wykonanie pracy macie miesiąc ) Pierwszy artysta od razu zabrał się do roboty . Zaczął malować połowę domu - malował ptaki , lasy kwiaty , jeziora. Drugi artysta przez prawie cały miesiąc siedział i nic nie robił . Dzień przez wyznaczonym terminem wykonał polecenie - i na zajutrz to właśnie on wygrał. Co zrobił drugi artysta ???
Drugi artysta wygrał ponieważ - obkleił ściany budynku lustrami - i zawsze w nich odbijało się piękne otoczenie :) - jak mi to zadała kolerzanka to nie zgadłam
środa, 5 stycznia 2011
Probosz poprzecinał modlitwę !!!
Jak już powiedziałam , a raczej napisałam na blogu , proboszcz , nie wymieniam z kąd ani jaki lubi ( popieprzyć) a tu bab bun nagle wpadł na pomysł żeby poprzecinać modlitwę na części a conajzabawniejsze pomiędzy dwiema częściami wsęśie że mniędy 1 a 2 , 2 a 3 , 3 a 4 itp. powstawiał CREDO CREDO CREDO a najlepsze jest to że przecią modlitwę WIERZE W BOGA OJCA ito nie w bylejakich miejscach - a mniędzy innymi między zwrotami ( który - mówił przez proroków ) a ( wierze w jeden powszechny i apostolski kościuł ) i ja sie tak zastanawiałam :
CZY ON PRZEZ TYCH PROROKÓW MÓWIŁ ( CREDO CREDO CREDO ) ???
CZY ON PRZEZ TYCH PROROKÓW MÓWIŁ ( CREDO CREDO CREDO ) ???
MUZYKA MNIE NAKRĘCA !!!
O.S.T.R - PO DRODZE DO NIEBA
O.S.T.R - MÓWIŁAŚ MI
PEZET - SPADAM
O.S.T.R - MÓWIŁAŚ MI
PEZET - SPADAM
PEZET - GDYBY MIAŁO NIE BYĆ JUTRA
PIH - PUSZKA PANDORY
PIH - ŚMIERĆ NAS NIE ROZŁĄCZY
PIH - ŚNIADANIE MISTRZÓW
TES - SIWA PRAWDA
TES - CZARNO BIALI
TES - PLOTKA
KAWU - Z TOBĄ
KAWU -SPOJRZENIE CISZY
ONAR - WEŹ TO POCZUJ
ONAR - KTO BUJA CAŁYM BLOKIEM
ELDO - GRANICE
Zagadka !!!
Niedzwiedz !!!
Pewien myśliwy polując , zauważył niedzwiedzia dokładnie na wschud od niego . Zaskoczony pobiegł na północ , po chwili przystanoł , odwrócił się i zobaczył że niedzwiedz wogule się nie rusza z miejsca . Wycelował więc dokładnie na południe i zastrzelił niedzwiedzia . Jakiego koloru był niedzwiedz
Biały - zamieszkujący arktykę :P
Pewien myśliwy polując , zauważył niedzwiedzia dokładnie na wschud od niego . Zaskoczony pobiegł na północ , po chwili przystanoł , odwrócił się i zobaczył że niedzwiedz wogule się nie rusza z miejsca . Wycelował więc dokładnie na południe i zastrzelił niedzwiedzia . Jakiego koloru był niedzwiedz
Biały - zamieszkujący arktykę :P
Justin Bieber - klapa stuleci - Bóg mu nie dał głosu :P
Zastanawiam się czy kto kolwiek z was nie widząc teledysku powiedział że to facet śpiewał
Dowcipy dnia !!! - zagłębmy się w temat jasia
Dziś zamiast pisemnych dowcipów - wkleję filmik z kawałami :P
wtorek, 4 stycznia 2011
Zagadka Gratiss !!!
Dlatego że mój blog jest młody dam wam dzisiaj zagadke gratis :)
Bardzo groźny przestępca uciekł z więzienia .Pewnego dnia , tydzień po ucieczce złodziej szedł wiejską drogą myśląc , że tutaj nikt go nie znajdzie . Przeztraszył się i zdziwił bardzo , gdy usłyszał za sobą policyjne syreny i zobaczył jadące w jedo kierunku zachody policyjne . Niewiele myśląc złodziejaszek zaczął biec w stronę jadących samochodów .Dopiero po chwili zboczył z drogi i wbiegł do lasu . DLACZEGO TAK POSTĄPIŁ
Jeżeli nie znasz odpowiedzi znajszesz ją poniżej
Złodziej zaczął biec w stronę polici , bo w tedy policja nie podekjżewałaby go o to że przed nią ucieka :P
Pisać komentaże - czy się podobało
Bardzo groźny przestępca uciekł z więzienia .Pewnego dnia , tydzień po ucieczce złodziej szedł wiejską drogą myśląc , że tutaj nikt go nie znajdzie . Przeztraszył się i zdziwił bardzo , gdy usłyszał za sobą policyjne syreny i zobaczył jadące w jedo kierunku zachody policyjne . Niewiele myśląc złodziejaszek zaczął biec w stronę jadących samochodów .Dopiero po chwili zboczył z drogi i wbiegł do lasu . DLACZEGO TAK POSTĄPIŁ
Jeżeli nie znasz odpowiedzi znajszesz ją poniżej
Złodziej zaczął biec w stronę polici , bo w tedy policja nie podekjżewałaby go o to że przed nią ucieka :P
Pisać komentaże - czy się podobało
Harry Potter i insygnia śmierci - część 1
Byłam na Harry Potteże i musze przyznać że ten film to murowany chicior :P bardzo fajny niosący ze sobą ducha przygody i oczywiście ducha magi. Bardzo mi się podobało - a szczegulnie to że efekty spexcjalne są pożądnej jakości - radze wam obejżeż - czym prędzej
Dowcipy - zagłębmy się w temat bląd włosów :)
Co dziennie będe dawać na bloga po trzy dowcipy :)
1. blądynka przychodzi do sklepu AGD i pyta
- ile kosaztuje ten telewizor : sprzedawca na to
- nie rozmawiam z blądynkami
blądynka wraca do domu farbuje włosy na rudo i wraca do sklepu , pyta
- ile kosztuje ten telewizor
sprzedawca na to :
- nie rozmawiam z blądynkami
blądynka już lekko zdenerwowana wraca do domu i farbuje włosy na czarno przychodzi do tego samego sklepu i pyta
- ile kosztuje ten telewizor : a sprzedawca na to
-nie rozmawiam z blądynkami
blądynka się wnerwiła i pyta
- a skąd pan wie że jestem blondynką
aprzedawca na to :
- BO TO MIKROFALÓWKA
2. a) dlaczego blądynka wżuciła suszarke so wody ?
- chciała zobaczyć jak woda zchnie
b) a dlaczego blądynka wżuciła zegarek do wody ?
- chciała zobaczyć jak czas płynie .
3.Przychodzi blądynka do sklepu warzywniczego w opolu i pyta
-co to jest to czerwono-żółte ?
Sprzedawca na to :
jabułko
- To poprosze kilogram każde osobno zapakować , a co to jest to brązowe włochate
sprzedawca na to :
- Kiwi
_ To ja piprosze kilogram każde osobno zapakować , a co to jest to malutkie czarne ? pyta blądynka
Na to sprzedawca
- MAK ALE KURWA NIE DO SPRZEDANIA !!!
1. blądynka przychodzi do sklepu AGD i pyta
- ile kosaztuje ten telewizor : sprzedawca na to
- nie rozmawiam z blądynkami
blądynka wraca do domu farbuje włosy na rudo i wraca do sklepu , pyta
- ile kosztuje ten telewizor
sprzedawca na to :
- nie rozmawiam z blądynkami
blądynka już lekko zdenerwowana wraca do domu i farbuje włosy na czarno przychodzi do tego samego sklepu i pyta
- ile kosztuje ten telewizor : a sprzedawca na to
-nie rozmawiam z blądynkami
blądynka się wnerwiła i pyta
- a skąd pan wie że jestem blondynką
aprzedawca na to :
- BO TO MIKROFALÓWKA
2. a) dlaczego blądynka wżuciła suszarke so wody ?
- chciała zobaczyć jak woda zchnie
b) a dlaczego blądynka wżuciła zegarek do wody ?
- chciała zobaczyć jak czas płynie .
3.Przychodzi blądynka do sklepu warzywniczego w opolu i pyta
-co to jest to czerwono-żółte ?
Sprzedawca na to :
jabułko
- To poprosze kilogram każde osobno zapakować , a co to jest to brązowe włochate
sprzedawca na to :
- Kiwi
_ To ja piprosze kilogram każde osobno zapakować , a co to jest to malutkie czarne ? pyta blądynka
Na to sprzedawca
- MAK ALE KURWA NIE DO SPRZEDANIA !!!
Jak oszukać ...
Jak oszukać gre miljonerzy
Jak oszukać gre saper
Jak oszukać maszyne do Coca coli
Jak oszukać drukarke
Jak oszukać domofon
Proboszcz i nie obrażając księżyt :P
Powiem wam o księdzu który lubi ostre potrawy i nie tylko - podczas święcenia koszyków - wielkanoc ( dialog ) : wiedzcie że ludzie z parafi za nim raczej nie przepadają i zawsze gada w świat a nikt go nigdy nie sułcha bo przesadza
- (...) patrzcie ludzie słońce już powoli świeci (...) Niektórzy lubią potrawy na słodko , a inni na słona , ale ja to sobie ( Czasami lubie popietrzyć )
Żal.pl
- (...) patrzcie ludzie słońce już powoli świeci (...) Niektórzy lubią potrawy na słodko , a inni na słona , ale ja to sobie ( Czasami lubie popietrzyć )
Żal.pl
W Kościele - Msza dla dzieci ( dialog księdza z dziećmi )
- Drogie dzieci , powiedzcie mi kto był w szopce podczas borzego narodzenia ? - powiedział ksądz
-Ja wiem była Maryja i Juzesek - wybełkotała jakaś dziewczynka
-O i byli jeszcze trzej królowie - dodało jakieś dziecko stojące z boku
-I byli pastuszkowie i zwieżaczki - powiedział malutki chłopczyk
Klaądz na to - A jakie to były te zwieżaczki ( i zapytał podnoszące ręke dziecko )
- Juzef
ReRe: fajny zwierzaczek nie ? :P
-Ja wiem była Maryja i Juzesek - wybełkotała jakaś dziewczynka
-O i byli jeszcze trzej królowie - dodało jakieś dziecko stojące z boku
-I byli pastuszkowie i zwieżaczki - powiedział malutki chłopczyk
Klaądz na to - A jakie to były te zwieżaczki ( i zapytał podnoszące ręke dziecko )
- Juzef
ReRe: fajny zwierzaczek nie ? :P
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)







